Cześć!
Bardzo mi miło, że tutaj trafiłaś!
Oznacza to, że albo mi kibicujesz, albo potrzebujesz pomocy w sferze tekstowej. Ja co prawda splatam włóczki za pomocą szydełka, ale każdy potrzebuje słów, a ściślej mówiąc tekstu. Tekstu na fp, instagram, bloga, a nawet opisu produktu…
Brzmi strasznie?
Spokojnie, nie każdy przecież musi znać się na wszystkim! Co więcej, część spraw można, a nawet trzeba delegować.
Bo to marka jest dla Nas, a nie My dla marki. Odpocząć też trzeba!
Uwolnię Twój czas…
Ze mną odkryjesz przyjemności pisania.
Kaśka
W świat handmade wchodziłam z szydełkiem i uśmiechem na ustach.
I pojawiła się ściana…
Ile rzeczy musiałam się nauczyć, toż to szok! Z każdej strony atakowała mnie nowa macka do odkrycia.
Ile błędów popełniłam! to moje:)
Ucz się robić zdjęcia, obrabiać białe tło- mój osobisty dramat, który pokonałam za pomocą paru kursów;)
A tu efbe, a tu insta rządzą się swoimi prawami, odmiennymi rzecz jasna.
Co prawda miałam marketing w technikum i na studiach- magister ekonomii to ja- ale umówmy się, co to było.
Trafiłam do dżungli. Tak, dżungli. Ucz się człowieku sam, o co chodzi w tym świecie i jak sprzedawać rękodzieło. Nawet moje ponad 10-letnie doświadczenie w handlu nic nie pomagało.
Nie było wyjścia, trzeba było wejść na drogę nauki. Dodam, że ta przygoda trwa nadal. Lubię się uczyć i robić notatki. Z uśmiechem maniaka zakreślam słowa na kolorowo i dopisuję swoje myśli.
Z części odbytych szkoleń, dodam, że tylko tych, których z ręką na sercu polecam każdemu rękodzielnikowi, przedstawiam uzyskane certyfikaty:)
Ze zdobytej wiedzy, zarówno korzystam przy prowadzeniu własnych marek rękodzielniczych, jak i tej Tekstowej. To, co wiem i czego dowiaduję się nadal, bo to ciągły proces, sprawia, że często doradzam niezobowiązująco innym rękodzielnikom:)
Jak coś widzę, to mówię.
Spokojnie! To tylko luźne sugestie, a nie sztywne wytyczne. Bo czasami z boku widać więcej.
Kto wie, może razem byłyśmy już na jakimś szkoleniu, a może będziemy? Świat jest mały…
UZYSKANE CERTYFIKATY
